Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dworskie intrygi to nie jest żadna wielka polityka

13 kwietnia 2024 | Plus Minus | Eliza Olczyk
– Strategicznym błędem, który PiS popełniło, był brak relacji z potencjalnymi koalicjantami – mówi Zbigniew Girzyński. Na zdjęciu podczas kongresu wyborczego Porozumienia Jarosława Gowina, 27 czerwca 2021 roku
autor zdjęcia: Piotr MolEcki/East News
źródło: Rzeczpospolita
– Strategicznym błędem, który PiS popełniło, był brak relacji z potencjalnymi koalicjantami – mówi Zbigniew Girzyński. Na zdjęciu podczas kongresu wyborczego Porozumienia Jarosława Gowina, 27 czerwca 2021 roku

Od 15 lat powtarzam, że Jarosław Kaczyński będzie prezesem Prawa i Sprawiedliwości tak długo, jak będzie żył, lub tak długo jak ta partia będzie istniała. I trzeba to wreszcie zrozumieć, uszanować i wyciągnąć z tego właściwe wnioski. Rozmowa z prof. Zbigniewem Girzyńskim, byłym posłem PiS, historykiem, nauczycielem akademickim

Dlaczego PiS jest najbardziej znienawidzoną formacją na scenie politycznej?

Dlatego że samo zadbało, żeby go wszyscy inni uczestnicy politycznej sceny nie lubili. Jeżeli prowadziliśmy negocjacje, to zawsze tak, aby swoich partnerów ograć. A takie zachowanie powoduje, że nikt potem z człowiekiem nie chce siadać i rozmawiać.

No dobrze, to partie polityczne. Ale duża część zwykłych Polaków też demonstruje ogromną niechęć do tej partii.

Nie wiem, czy pani ocena jest do końca adekwatna, ale jeżeli jest, to dlatego że te inne ugrupowania polityczne skutecznie przenoszą własne emocje na swoich wyborców. Weźmy przykładowego posła PSL-u. On doskonale pamięta, jak dwie kadencje temu PiS nie dało tej formacji stanowiska wicemarszałka Sejmu, mimo że PSL miało klub. A potem jeszcze ten klub był przez PiS rozmontowywany i na końcu ludowcy musieli posiłkować się sztucznymi transferami, żeby utrzymać się na poziomie 15 posłów, bo PiS postanowiło ich zniszczyć. Taki poseł przyjeżdża do swojego okręgu wyborczego, spotyka się ze swoimi asystentami, współpracownikami, radnymi wojewódzkimi, powiatowymi czy gminnymi i to wszystko im opowiada. A oni idą z tym dalej – wracają do tej swojej gminy czy powiatu, rozmawiają z żoną, dziećmi, sąsiadami i cała ta narracja się przenosi. Polityka jest jak rozgrywki ligowe i nie powinno się doprowadzić do tego, że jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12848

Wydanie: 12848

Zamów abonament